Zaczęło się od nielubianej gimnastyki korekcyjnej w podstawówce, a skończyło na…miłości do sportu, świetnej sylwetce, karierze w mediach społecznościowych oraz własnej marce z odzieżą sportową. W jaki sposób Kasia Zaremba, #Pakutengirl lutego, osiągnęła sukces i skąd czerpie codzienną motywację? Uwaga: lektura wywiadu grozi zarażeniem się nadmiarem pozytywnej energii!
Jesteś trenerką personalną, autorką płyty DVD „Płaski Brzuch”, właścicielką marki Jest Forma, Youtuberką oraz bloggerką. Jest tego całkiem sporo. Jak to wszystko godzisz? Planujesz coś jeszcze? 🙂
Wszystko co robię, kręci się wokół fitnessu, sportu, dbania o sylwetkę, oraz przede wszystkim o zdrowie i samopoczucie. Jest to coś, co kocham i uwielbiam dzielić się moją pasją oraz doświadczeniem z innymi i właśnie Ci, z którymi się dzielę – moje widzki, obserwatorki, czytelniczki motywują mnie do tego, żeby jakoś to wszystko pogodzić i dawać z siebie coraz więcej. Mówi się, że jeśli robisz to co kochasz, to tak jakbyś nie pracowała – i to prawda, ale z drugiej strony, nie mam praktycznie w ogóle czasu wolnego. Nie ma u mnie czegoś takiego jak podział na pracę i życie – wszystko się przeplata. Czasami jest to bardzo męczące. Na zewnątrz nie widać jak dużo pracuję, ale im więcej mam wyzwań, tym bardziej jestem szczęśliwa. 🙂 Czy planuję coś jeszcze? Oczywiście, że tak! Czuję, że jeszcze nie wystartowałam porządnie.
Co uważasz za swój największy sukces?
Premierę mojej marki Jest Forma, a dokładniej wprowadzenie produktów fizycznych, takich jak gumy treningowe, ślizgacze i ubrania. To było moim celem od kilku lat. Było to też dla mnie duże ryzyko jeśli chodzi o czas i finanse. Najpierw musiałam zaprojektować te rzeczy, następnie znaleźć odpowiedniego producenta, materiały i w końcu zapłacić za produkcję pierwszych partii…Na szczęście wszystkie produkty przyjęły się bardzo dobrze, klientki są zadowolone, przysyłają mi miłe wiadomości, a nawet swoje zdjęcia z moimi produktami. Zobaczyć zdjęcie uśmiechniętej klientki w ubraniach, które sama projektowałam i przeczytać komentarz w stylu „kocham te ciuchy!” – to jest dla mnie największy sukces jak do tej pory.
Kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem i zdrowym stylem życia?
Wszystko zaczęło się od niemiłej historii związanej ze skrzywieniem mojego kręgosłupa. W podstawówce musiałam chodzić na gimnastykę korekcyjną. Kiedy zorientowałam się, że prowadzący kazali mi robić ćwiczenia nie na tę stronę co trzeba, czyli pogłębiające moją skoliozę, postanowiłam, że więcej na te zajęcia nie pójdę. Rodzice w trosce o mój kręgosłup dali mi wybór: albo gimnastyka korekcyjna albo inny sport. Wybrałam drugą opcję – zapisałam się na sprint. Tam przekonałam się, jak wielki wpływ na moją samoocenę i samopoczucie mają mocne treningi. Następnie zobaczyłam jak pod ich wpływem zmienia się moje ciało… i tak w to wpadłam 😉 Dyscypliny się zmieniały: po sprincie było pływanie, taekwondo i w końcu sporty typowo sylwetkowe z dodatkiem biegania – stara miłość nie rdzewieje 😉
https://www.instagram.com/p/BtxZwk-CuRC/
https://www.instagram.com/p/Bs49PjqF69e/
Na Instagramie pozujesz na śniegu w topie bez rękawów. Skąd czerpiesz tyle pozytywnej energii?
Czasami nie można myśleć za dużo, warto dać się ponieść chwili. Stąd tego typu zdjęcia na moich profilach. Pozytywną energię produkuję na treningach (i to wszystkim polecam!), podczas pracy… ale też nie mogę pominąć mojego męża, który bardzo mnie wspiera i jest moim najlepszym przyjacielem oraz Pinkiego – mojego psiaka, który jest chodzącą cieplutką kuleczką szczęścia 🙂
Jesteś bardzo aktywną osobą. Jak wygląda zazwyczaj Twój dzień?
Niestety aktywna jestem praktycznie tylko na treningach i podczas nagrywania filmów z ćwiczeniami. Jako właścicielka marki, bloggerka, YouTuberka, influencerka najwięcej czasu spędzam przy komputerze. Dlatego jeśli trzeba posprzątać mieszkanie, odśnieżyć samochód w zimie, zrobić zakupy – podchodzę do tego bardzo ochoczo. J Mój przykładowy dzień? Jeszcze w łóżku odpalam Internet. Odpowiadam na komentarze, często piszę tekst na porannego posta, wybieram zdjęcie. Na dwie godziny przed pierwszym posiłkiem zaczynam pić wodę lub zieloną herbatę, ogarniam się i zaczynam pakować paczki dla klientek, które zrobiły w nocy zakupy w moim sklepie. Po śniadaniu zabieram się za pracę przy komputerze, czyli np. praca nad moją stroną www, odpisywanie na maile, robienie rozpisek indywidualnych diet i treningów online, nagrywanie filmów, montowanie ich, znów posty, komentarze, wiadomości, praca nad reklamą, rozmowy z producentami o kolejnych projektach i wiele innych tego typu rzeczy. Trening w zimie robię zazwyczaj wieczorami, a po treningach, czyli od około 20:00,czy 21:00 jest mój czas dla męża i Pinkiego.
https://www.instagram.com/p/BrR9ybrFQp0/
Jak wygląda praca trenera personalnego? Co w niej lubisz, a czego nie?
Aktualnie nie pracuję z klientami „na żywo” – nie jestem w stanie wygospodarować tyle czasu, ale online mam spore grono podopiecznych. Bardzo lubię pomagać innym, cieszą mnie sukcesy dziewczyn, które zauważają zmiany w wyglądzie i w głowie. Lubię motywować i mieć na innych pozytywny wpływ J. Nie potrafię znalezć czegoś, czego nie lubię w pracy trenera.
Co poradziłabyś czytelniczkom bloga Pakuten, które chciałyby zacząć prowadzić zdrowy tryb życia?
W pierwszej kolejności polecam zaobserwować moje profile 🙂 YouTube „W Kondycji”, konta na Instagramie: @wkondycji.pl, @jestforma.pl i oraz mój profil na Facebooku (Kasia Zaremba @wkondycji.pl). Dzięki temu dziewczyny zmotywują się do działania i z postów oraz filmów wyciągną to, czego potrzebują – wskazówki dotyczące treningów i diety.
https://www.instagram.com/p/BtGo13-FLhV/
https://www.instagram.com/p/Bsi54vRFs0_/
Widać, że świetnie czujesz się w ciuchach sportowych. A co jeszcze lubisz nosić?
Kocham sukienki, szczególnie te podkreślające sylwetkę i buty na obcasie. Taki zestaw muszę ubrać przynajmniej raz na dwa tygodnie, nawet jeśli nie ma ku temu szczególnej okazji.
Czego nigdy byś nie założyła?
To zależy od okoliczności, ale myślę, że mogłabym założyć na siebie wszystko. W najgorszym wypadku wyglądałabym śmiesznie i może komuś poprawiłby się przez to dzień 😉
Czym jest dla Ciebie moda? Śledzisz trendy?
Śledzę trendy na Instagramie. Lubię oglądać ciekawe połączenia. Jeśli nie idziemy ślepo za modą, uważam, że to coś świetnego – szczególnie kiedy wracają „stare” trendy – jest to dla mnie bardo ciekawe zjawisko. Gdybym tyko potrafiła wygospodarować sobie więcej wolnego czasu, zainteresowałabym się jeszcze bardziej tym tematem. Moda to sztuka – bez dwóch zdań.
https://www.instagram.com/p/BsEP6MgFzIA/
Jak najbardziej lubisz odpoczywać, co Cię relaksuje?
Najbardziej odpoczywam, kiedy robię coś kompletnie innego niż te wszystkie codzienne czynności, jakie wymieniłam wcześniej. Najważniejsza rzecz – odpoczynek od monitora. Kocham przebywać na zewnątrz. Spacery z mężem i psiakiem pozwalają mi odpocząć najbardziej.
Masz jakieś postanowienia na rok 2019?
Tylko jedno – chciałabym w tym roku zrobić więcej niż w poprzednim.
Jakie jest Twoje motto, którym kierujesz się w życiu?
Wstawaj z motywacją, zasypiaj z satysfakcją.