Jest Rosjanką od kilku lat na stałe mieszkającą w Polsce. Przeprowadziła się, bo – jak mówi – rodzinne miasto było dla niej za ciasne. Uwielbia podróże, a liczba odwiedzonych krajów, jakie ma na swoim koncie, dobija do 30 (!). Prócz tego jest pasjonatką mody i autorką dwujęzycznego bloga. Poznajcie Ekaterinę Lukashovą, #Pakutengirl marca 2019!
Mówi się, że podróże kształcą. Czego nauczyły Ciebie?
To prawda, uważam że podróż to najlepsza lekcja w życiu. Zaczęłam sama podróżować w wieku 16 lat i od tamtej pory patrzę na życie trochę inaczej. Nauczyłam się przede wszystkim nie oceniać ani kraju ani jego mieszkańców. Widząc inne, skromniejsze życie, w wielu miejscach na świecie, bardziej doceniam to co mam. A widząc uśmiech ludzi w biedniejszych krajach, cieszących się z każdej pomocy, zrozumiałam, że trzeba się cieszyć z małych rzeczy!
Co przywozisz z podróży ? Jakieś pamiątki, ubrania, zdjęcia ?
Zdjęć mam mnóstwo z każdej podróży 🙂 Niedługo planuje zacząć robić filmiki, którymi będę się dzielić na YouTube. Mam też bardzo fajną tradycje, przywożę z każdego kraju koszulki turystyczne z nazwą danego miejsca. To jest fajne, ale szafa już się zapełnia 🙂 Niedługo pewnie będę przywozić kartki, bo zajmują mniej miejsca 🙂
https://www.instagram.com/p/Bt_gIxFBli8/
https://www.instagram.com/p/BtG1goQBDJ9/
Jakie są Twoje plany podróżnicze na 2019 rok?
Ciężko powiedzieć bo zawsze kupuje bilety z kilkudniowym wyprzedzeniem, poluje na różne promocje. Lubię zaskakiwać samą siebie! Ale na pewno będą dwie dłuższe podróże, jedna pewnie pod koniec zimy i oczywiście podróż poślubna na jesieni 🙂
A gdzie jeszcze nie byłaś? O jakim miejscu ciągle marzysz?
Jest tak wiele miejsc na świecie w których jeszcze nie byłam, ciężko jest wskazać jakieś jedno! Na pewno chciałabym odwiedzić jeszcze Afrykę, Australię i Japonię… no i na pewno przejechać Kalifornię!
Od kilku lat mieszkasz w Polsce. Skąd pochodzisz? Dlaczego zdecydowałaś się na przeprowadzkę?
Jestem Rosjanką, urodziłam się w Kazachstanie, a kiedy miałam 6 miesięcy, rodzice przeprowadzili się do Kaliningradu i tam się wychowałam. Mieszkam w Polsce już od 4 lat. Historia mojej przeprowadzki jest zabawna, ponieważ nigdy tego nie planowałam. Miałam pójść na studia w moim mieście, ale cały czas myślałam, że to miasto jest dla mnie za ciasne i źle się tam czuje. I pewnego dnia zobaczyłam reklamę w telewizji i przyszło mi do głowy pojechać na studia do Polski.
Co Ci się podoba w Polsce, a czego w niej nie lubisz?
Lubię przede wszystkim porządek na ulicach i dobre jedzenie oraz to, że w gruncie rzeczy Polacy i Rosjanie są dość do siebie podobni:) Nie lubię… ciężko powiedzieć, tego samego co w Kaliningradzie – czyli pogody od końca października do końca marca 🙂
https://www.instagram.com/p/Bs0piErhaq1/
https://www.instagram.com/p/BqCpNncBuqA/
Czy nauka polskiego była dla Ciebie łatwa?
Na początku było bardzo ciężko. Kiedy postanowiłam wyjechać do Polski, zapisałam się na kurs językowy, ale trwał on tylko niecałe 3 miesiące i oczywiście było to za krótko, aby opanować język. Ale po dwóch miesiącach w Polsce zaczęłam pracować i to mi bardzo pomogło. Najważniejsze to nie wstydzić się mówić i starać się wytłumaczyć wszystko po polsku najlepiej jak potrafisz.
Prowadzisz dwujęzycznego bloga. Skąd taki pomysł? Co cię inspiruje?
Mam dużo obserwatorów z Rosji, ale mieszkam w Polsce. Nie mogłam zdecydować się, w którym języku prowadzić bloga, wiec postanowiłam to robić w dwóch językach. Szczerze mówiąc, to jest podwójna praca, bo muszę tłumaczyć każdy post, ale myślę że warto!
Porozmawiajmy o modzie. Czego masz w swojej szafie najwięcej, co lubisz nosić?
Zdecydowanie najwięcej mam sukienek! Uwielbiam sukienki, które można założyć na spacer, a jeśli wieczór się przedłuży i będę musiała pójść do restauracji, również będę wyglądała dobrze!
Planujesz jakieś zakupy ciuchowe na ten sezon? Jeśli tak, to co to będzie?
Tak, oczywiście. Na pewno będą to luźne podkoszulki, które można założyć z marynarką. Uwielbiam ten styl! Luźne sweterki z tiulową spódniczką i kozakami również będą wyglądały świetnie!
https://www.instagram.com/p/BpPVzCahGR7/
https://www.instagram.com/p/BpXQ5NyBVIm/
A co jest Twoim zdaniem obciachowe? Czego nigdy byś nie założyła?
Nigdy nie założę cielistych rajstop albo krótkiej dzianinowej obcisłej sukienki. Chodziłam w takich do klubów 8 lat temu. Ale teraz uważam, że dłuższa sukienka wygląda lepiej. Idealna długość, która pasuje wszystkim, jest do połowy uda!
Czy zdradzisz czytelniczkom bloga Pakuten, jak to robisz, że zawsze świetnie wychodzisz na zdjęciach? Twój Instagram jest pełen pozytywnej energii i modowych inspiracji 🙂 Czy masz jakieś swoje tricki?
Dziękuje! Ale nie jest żadną tajemnicą, że szukam inspiracji na Instagramie albo w serwisie Pinterest, tak jak wszyscy. Najważniejsze jest jednak, aby nie kopiować innych, tylko się nimi inspirować. Wtedy jesteśmy sobą, a zdjęcia wyglądają naturalnie! 🙂