Magdalena Lubacz – Maluba , zwyciężczyni programu emitowanego na kanale TVN – Projekt Lady. Pochodząca z Mielca, obecnie zamieszkująca w Warszawie, skupia się cały czas na swoim rozwoju. Piękna blondynka, zawsze uśmiechnięta. Poznajcie ją bliżej.
Kochana, jesteś zwyciężczynią programu Projekt Lady, emitowanego na łamach TVN. Powiedz nam – co skłoniło Cię, aby wziąć w nim udział?
Znajdowałam się w martwym punkcie w swoim życiu. Nie do końca wiedziałam w jakim kierunku powinnam pójść. Miałam prace, która mnie nie satysfakcjonowała, a każda relacja, którą próbowałam zbudować kończyła się porażką. Brakowało mi jakiegoś bodźca z zewnątrz, który pozwoli mu ruszyć do przodu. Wtedy zobaczyłam reklamę castingu w TVN. Uznałam, że to coś dla mnie i powinnam wysłać zgłoszenie – to był impuls.
Jaka była Twoja pierwsza myśl, kiedy tam się pojawiłaś?
Pierwsza myśl to: „zabawa się skończyła”! Decydując się na program wiedziałam, że będzie to przygoda i zarówno zabawa. Na miejscu okazało się, że będzie to jednak ciężka praca i wyrzeczenia.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co wyniosłaś z programu? Czy Twoje życie bardzo się zmieniło od tego czasu?
Zawsze powtarzam, że program odmienił całe moje życie. Ludzie często zarzucają mi, że wcale się nie zmieniłam, bo wróciłam do mocnego makijażu, przedłużanych rzęs czy włosów, ale wiem, że są to ludzie, którzy nigdy nie oglądali programu, bo on składał się aż z 13nastu odcinków. Około dwóch było poświęconych naszemu wyglądowi, reszta to zmiany wewnętrzne. Każdego tygodnia pracowałyśmy nad sobą ze sztabem ludzi. Zadania przełamywały nasze słabości. Program zmienił mój światopogląd, podejście do życia, ale przede wszystkim nauczył mnie nie przejmować się zdaniem innych. W świecie social-mediów do którego wkroczyłam jestem narażona na tzw. hejt każdego dnia. Każda moja decyzja jest oceniana przez ludzi, którzy nie mają pojęcia jaka naprawdę jestem, co czuje i co spowodowało, że podjęłam taką czy inną (czasami kontrowersyjną decyzję). To moje życie i nikt go za mnie nie przeżyje. Żyję w zgodzie z samą sobą i wartościami jakie przekazali mi moi rodzice – nie wyrządzam nikomu krzywdy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jak i gdzie poznałaś swojego chłopaka?
To bardzo śmieszna historia. Zostałam zaproszona przez Don Kasjo na domówkę. Na miejscu ukazało się, że zaproszeni goście są na streamie czyli live-ie na YouTube-ie. Jednym z gości był Maciek – kojarzyłam go z walki na Fame mma. Był dla mnie najbardziej intrygującą tam postacią i szczerze mówiąc od początku miedzy nami iskrzyło, ale nie tak jak myślicie! Nasza pierwsza rozmowa była kłótnią! Na tym się nie skończyło, bo tydzień później byliśmy na wspólnym wyjeździe również organizowanym przez Kasjusza – tam już zawrzało! Tyle, że kolejną kłótnie zakończył pocałunek – i tak to się zaczęło i trwa do dziś.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jak często korzystasz z Instagrama?
Nie zabrzmi to dobrze, ale korzystam z niego chyba w każdej wolnej chwili. Social media to moja praca – tam zarabiam i muszę być na bierząco ze wszystkim, co się tam aktualnie dzieje. Instagram to nie tylko dodawanie zdjęć, reklamy czy stories, muszę wiedzieć kto i co jest aktualnie na topie, muszę szukać inspiracji, być nawet na bierząco z aktualnymi dramami, bo często jestem pytana w wywiadach lub w Q&A o zdanie na takie tematy.
Jakie zawody wykonywałaś dotychczas?
Trochę tego było… Moja pierwsza praca to salon kosmetyczny (jestem po dwuletniej szkole policealnej, w której uzyskałam tytuł technika usług kosmetycznych). Później przypadkowo trafiłam do działu sprzedaży w fitness klubie. Tam szybko osiągnęłam imponujące wyniki i awansowałam na koordynatora działu sprzedaży. Wykręcaliśmy z moim teamem najlepsze wyniki w Polsce! Ta praca dawała mi chyba największą satysfakcję! Niestety działy zostały zamknięte w całej Polsce, a ja przebranżowiłam się na sprzedawcę w banku – i to była moja najgorsza praca… Nie czułam się dobrze z produktami, które musiałam przedstawiać klientom, a dobry sprzedawca to ten, który wierzy w produkt. Oprócz tych prac ukończyłam też studia na kierunku pedagogika resocjalizacyjna – licencjat, oraz pedagogika i doradztwo zawodowe – magisterskie. Obecnie wszystkie umiejętności nabyte w pracach czy na studiach wykorzystuje w pracy w social mediach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zauważyłam, że częstym pytaniem zadawanym w wyszukiwarce google dotyczącym Twojej osoby jest o Twój wzrost. Zatem ile Malubaaa ma wzrostu?
Oj tak! Ciągle mnie ktoś o to pyta! Mam 182cm wzrostu! Zawsze miałam z tym problem, ale obecnie uważam to za mój atut. Staram się wyzbywać kompleksów, ale to przychodzi z wiekiem.
Czy planujesz wziąć jeszcze udział w jakimś programie telewizyjnym?
Tak! Już niedługo zobaczycie mnie w nowym programie na antenie TV puls 2 „instaidolki”. Musicie koniecznie zobaczyć jak poradziłam sobie w różnych pracach!
Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Jako mała dziewczynka kochałam róż, ale będąc już nieco dojrzalsza… nadal kocham róż! (Śmiech)
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jak najchętniej spędzasz czas wolny?
Uwielbiam próbować nowych smaków. Ostatnio tego wolnego czasu mam niestety mało, ale staram się go spędzać wychodząc do restauracji z moim Mackiem lub znajomymi – to dla mnie obecnie największa rozrywka, bo nie przepadam za mocnym imprezowaniem, chyba z tego wyrosłam. Oczywiście jeśli mam tylko więcej wolnego czasu to odwiedzam moją rodzinę, która jest dla mnie bardzo ważna i tęsknie za nimi każdego dnia, ponieważ ponad 2 lata temu postanowiłam zamieszkać w Warszawie i wyjechać z rodzinnego Mielca.
Wyświetl ten post na Instagramie.