Warto się cieszyć z codziennych drobiazgów, a świat wokół – nie tylko na Instagramie – jest pełen inspiracji. O tym przekonuje nas Agnieszka: podróżniczka, mama, pasjonatka mody, właścicielka inspirującego profilu @LaSenioritaa. Jak połączyć tyle życiowych ról i z każdej z nich czerpać radość? Naszą październikową #Pakutengirl pytamy o modowe trendy, pasję, podróże i macierzyństwo.
Prowadzisz Instagrama, na którym inspirujesz wiele tysięcy obserwujących Cię osób. Jaki jest Twój stosunek do followersów? Czy chcesz, żeby inni Cię naśladowali?
Prowadzę mój kanał na Instagramie już bardzo długo, zaczynałam jeszcze, gdy profili było znacznie mniej i gdy wrzucało się zdjęcia z czarnymi ramkami dookoła. Moich followersów traktuję jak przyjaciół, znajomych, często od nich sama się dowiaduję ciekawych rzeczy i czerpię inspiracje. Tak było ostatnio, gdy szukałam dla siebie aktywności fizycznej. Podpatrzyłam jedną u mojej długoletniej follower’ki i sama się zapisałam! U innej podpatrzyłam ciekawe miejsce na wakacje – tam też się wybraliśmy. Za to właśnie cenię Instagram – za masę inspiracji.
Skąd czerpiesz pomysły na swoje posty i stylizacje?
Inspirację czerpię z życia, z pór roku, ubrania kupuję sama, w ulubionych niszowych butikach – dodatki również. Kupuję i noszę to co mi się podoba, a jeśli podoba się to też innym, to dla jest ogromnym wyróżnieniem.
https://www.instagram.com/p/B3RvZt5AWcW/
Czy sama masz jakieś ulubione profile na Instagramie, które obserwujesz i polecasz? Jeśli tak, to jakie i dlaczego?
Oczywiście, obserwuję ponad 500 kont, więc jest tego bardzo dużo, są też bardzo różnorodne: modowo – urodowe i lifestylowe i podróżnicze, i te o książkach czy gotowaniu. Zaczynając od tych ostatnich, mój ulubiony to: @slodziakolandia, z podróżniczych @traveliciouspl oraz @gypsy_lola a modowo-urodowych jest bardzo dużo: m.in: @milena_blog.
Często dzielisz się zdjęciami książek, które akurat czytasz. Masz jakieś ulubione tytuły?
Tytułów mam całe mnóstwo, średnio czytam 2-3 książki na miesiąc. Na pewno ta, która zostanie w mojej pamięci to: „Żmijowisko” Wojciecha Chmielarza, „Za Zamkniętymi Drzwiami” B.A. Paris, czy „Perfekcyjna Żona” JP Delaney, którą miałam przyjemność recenzować na okładce, a wcześniej czytać w oryginalne – ulubionych tytułów pewnie mam ze 20 i ciężko tu je wszystkie wymienić. Piszcie do mnie, na pewno doradzę!
Na Twoim Instagramie widać również, że lubisz podróże. Gdzie ostatnio byłaś? A gdzie chciałabyś się wybrać?
Podróże faktycznie uwielbiam! W zeszłe wakacje udało mi się zwiedzić zarówno przepiękne greckie wyspy: Santorini oraz Mykonos, egzotyczny Oman, urokliwą stolicę Estonii – Tallinn oraz wyspę Mauritius, która była na mojej liście od dawna. Ale lato, od majówki poczynając, to dla mnie duża ilość podróży. Z uwagi na dzieciaki, które na co dzień mają szkołę i przedszkole, a także moją pracę związaną z rytmem roku szkolnego. Nie lubię podróżować „poza sezonem” i też nie mogę, bo po powrocie zbiera się za dużo zaległości. Teraz następna dalsza podróż rodzinna i z przyjaciółmi będzie na Sylwestra. A jeśli chodzi o moje marzenia podróżnicze na następne lata to Meksyk, Zanzibar i Seszele. Są plany na te wyjazdy, więc mam nadzieję, że się zrealizują w ciągu następnych sezonów wyjazdowych! Na pewno chciałabym dodatkowo jeszcze lepiej zwiedzić Europę, zrobić sobie sentymentalną podróż do Bułgarii, gdzie jeździłam jako dziecko czy wrócić niedługo do Włoch.
Czy uważasz, że uroda pomaga w życiu, czy raczej wg Ciebie nie ma znaczenia?
Uważam, że uroda pomaga w życiu, ale bez przesady. Bardziej liczy się przebojowość, dążenie do celu i determinacja.
Co jest dla Ciebie najważniejszym trendem, jeśli chodzi o modę na nowy sezon (jesień/zima 2019)? Co na pewno będziesz nosić?
Ja raczej nigdy nie podążam za trendami, bo one są zmienne, a potem zostaje się z dużą ilością rzeczy, które szybko się opatrzą, bo kojarzą się już tylko z „zimą 2015”. Noszę to co mi się podoba, to co lubię. Przez lato miałam chęć na spódnice maxi i faktycznie je nosiłam, kupiłam sobie też kilka nowych, a więc teraz, w sezonie jesiennym zamiast bluzeczek do nich będę zakładała pastelowe swetry.
Jak określiłabyś swój styl?
Ciężko powiedzieć – lubię beże i pastele, lubię gładkie, proste fasony (ciapki i wzory nie są dla mnie), nie lubię wielu kolorów nosić na raz. Raczej styl klasyczny bez szaleństwa modowego.
https://www.instagram.com/p/B2cQiQ5CIiZ/
Czy jest coś, czego na pewno nigdy byś nie założyła? Jeśli tak, to co to i dlaczego nie? 😉
Nigdy nie założyłabym naturalnego futra, sukienki ukazującej za dużo (mini + dekolt to nie dla mnie), lateksowych ubrań, zbyt wyzywających i tych w jaskrawych, fluorescencyjnych kolorach. Nie lubię także ubrań z groteskowymi postaciami z kreskówek, uważam, że są fajne, ale dla dzieci, niekoniecznie stylowe 😉
Oprócz swoich modowych i podróżniczych pasji, jesteś przede wszystkim mamą. Czym jest dla Ciebie macierzyństwo? Czy ono jakoś Cię zmieniło?
Jestem mamą dwóch synków i marzę o córeczce 🙂 a macierzyństwo nauczyło mnie lepiej organizować swój czas i wypełniło jakąś pustkę, weekendy nigdy nie są samotne, a wyjazdy są na pewno ciekawsze i bardziej inspirujące, gdy można robić różne rzeczy z dziećmi i dla dzieci. Mój starszy syn lubi te same miejsca co ja, chodzimy we dwoje na śniadania, młodszy tak samo jak my lubi wyjazdy i sporty. A Święta z dziećmi smakują wyjątkowo 🙂
Jaka jest Twoja recepta na szczęście? Co daje Ci radość w codziennym życiu?
Moja recepta na szczęście jest bardzo prosta, już jakiś czas temu nauczyłam się cieszyć z małych rzeczy: jesienią są to świece i kocyk, dobra książka lub serial i kubek herbaty. W lato na pewno są to podróże: te bliższe i dalsze oraz spędzanie czasu na moim tarasie, na słońcu. Zimą są to aktywności związane ze śniegiem. Uwielbiam dom pełen kwiatów i zapach ciasta, bardzo lubię też gotować. Ostatnio radość daje mi też aktywność fizyczna, zaczęłam ćwiczyć Pole dance, a moje ciało przypomina sobie znowu, jak to jest być aktywnym, po bardzo długiej przerwie. Lubię także fotografię i ciekawe ujęcia na zdjęciach, radość sprawia mi nieśpiesznie wypita kawa o poranku i perspektywa kolejnego dnia do wypełnienia ciekawymi aktywnościami. Poza tym bardzo lubię swoje miasto – Warszawę i cieszę się, że ma ona tak wiele do zaoferowania, jeśli chodzi o możliwość spędzania ciekawie czasu.
Dziękujemy za wywiad, życzymy samych inspirujących chwil! ?
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!